Funkcjonariusze opolskiej policji wspólnie z kolegami z Poniatowej rozpracowali grupę oszustów, którzy wykorzystali metodę „na pracownika banku”. Ich ofiarą padła 66-letnia kobieta, która uwierzyła w fałszywe zapewnienia o zagrożonych oszczędnościach, tracąc w ten sposób 20 tysięcy złotych. Młodzi mężczyźni, obywatele Ukrainy, zostali zatrzymani w Warszawie i usłyszeli już zarzuty. Grozi im wieloletnia kara pozbawienia wolności.
Wszystko zaczęło się od zgłoszenia, które przyjęli opolscy policjanci, dotyczącego oszustwa przez telefon. Sprawca, podszywając się pod pracownika banku, przekonał 66-latkę, że jej konto zostało naruszone. Aby zapobiec rzekomemu zagrożeniu, nakłonił ją do wypłaty oszczędności i ich ulokowania na tzw. bezpiecznym koncie. Nieświadoma fałszywego procederu kobieta wykonała wszystkie instrukcje rozmówcy, co doprowadziło do utraty znacznej sumy pieniędzy.
Policja natychmiast podjęła działania operacyjne, prowadząc do wytypowania trzech mężczyzn w wieku 19, 20 i 23 lat jako podejrzanych o oszustwo. Zatrzymali ich w Warszawie, a następnie przetransportowali do opolskiej komendy. Prokuratura postawiła im zarzuty, a sąd zastosował tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Policja nadal bada sprawę, poszukując potencjalnych powiązań z innymi oszustwami, które miały miejsce w kraju.
W związku z zaistniałą sytuacją, organy ścigania apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności wobec telefonów od osób, które podają się za przedstawicieli banków. Zauważono, że oszuści stosują techniki mające na celu manipulację rozmówcami, a ich metody stają się coraz bardziej wyrafinowane. Ich celem jest zawsze wyłudzenie pieniędzy, dlatego istotne jest, aby nie ulegać presji i weryfikować każdą taką sytuację.
Źródło: Policja Opole Lubelskie
Oceń: Trzech oszustów zatrzymanych w Warszawie po oszukaniu mieszkańca Opola Lubelskiego
Zobacz Także
